Skrzyp Jadalne skrzypy i paprocie Skrzyp


Na pewno wiele słyszeliście o japońskiej kuchni, czyli washoku i wielu z Was miało okazję spróbować tego jadła, gdyż zrobiło się ono bardzo popularne w Europie. Myślę jednak, że nie wszystko o nim wiecie. I ja, po czternastu latach spędzonych w Japonii, nadal dowiaduję się wielu nowych rzeczy na temat washoku. Niedawno, jeden z Japończyków wzbogacił moją wiedzę w tej dziedzinie. Dowiedziałem się, że Japończycy chętnie spożywają skrzypy (mówiąc ściślej ich pędy płodne, po japońsku: tsukushi) i paprocie (warabi). Wcale nie żartuję. Tych pierwszych jeszcze nie kosztowałem, ale przypomniałem sobie, że gdzieś w środkowej Japonii uraczono mnie kiedyś całkiem smaczną soba zwaną sansai soba, w której pływały dorodne pędy paproci (patrz fotka poniżej). Wikipedia twierdzi, że warabi jest również spożywana w Walii i o zgrozo ma toksyczne właściwości mogące powodować raka żołądka. Na koniec. Wspomniany Japończyk robi herbatę z liści praktycznie każdej rośliny. Podaję kilka przykładów: kaki, biwa (nie mylić z japońskim instrumentem strunowym), ume itd. Jeśli dam radę, następnym razem napiszę o dużo bardziej wyrafinowanych formach washoku: Kaiseki ryōri (会席料理) i osechi-ryōri (御節料理, お節料理 or おせち)

©  Alfred E. Szmidt, 2014.

Skrzyp


by © Alfred E. Szmidt